15 sierpnia 2020 opublikowaliśmy na naszym kanale YT, krótki film na 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej. Film był realizowany z minimalnym budżetem w dość szybkim tempie co widać gdzieniegdzie, niemniej jednak przedstawia prawie pełny zamierzony scenariusz, więc żeby dotrzymać ważnego terminu postanowiliśmy w święto Wniebowzięcia opublikować wersję, jaką udało się wypracować w ciągu niecałych 3 miesięcy.
Głównym „bohaterem” filmu jest rozkaz szefa sztabu generalnego, generała Rozwadowskiego odczytany w całości, zaś rekwizyt, kartka rozkazu została dość dokładnie odtworzona co do rozmiaru, układu i mniej więcej czcionek. W pięknym tekście rozkazu na uwagę zasługuje odwołanie do Boga i Ojczyzny – a nie jak się przyjęło później i jest grawerowane na szablach po dzień dzisiejszy „Bóg, Honor i Ojczyzna”. Honor to wtręt wzięty zapewne z rewolucyjnej Francji, która oczywiście nie mogła się odwoływać do Boga – zastąpiono Go honorem.
W filmie chcieliśmy pokazać jak najwięcej uzbrojenia Wojska Polskiego.
Francuski czołg FT-17 był pierwszym czołgiem Wojska Polskiego. Było ich dość dużo, ok 120 sztuk i przyjechały do Polski wraz z Armią Hallera. Większość z nich służyła aż do wojny w 1939 więc trzeba przyznać, że w 1920 był to bardzo nowoczesny czołg. W filmie występują 2 plutony po 5 czołgów każdy. Plutony zwyczajowo były rozróżniane po malowaniu na kadłubie karcianym oznaczeniu pik, kier, trefl, karo. Modelarze zapewne docenią malowanie jednego z czołgów z napisem Anulka, jak w popularnym zestawie modelarskim. W plutonie były 3 czołgi z działem 37mm oraz dwa z karabinem maszynowym 7,92mm.
Drugi pojazd w filmie to samochód pancerny produkowany w Polsce na bazie popularnego Forda Model T – tych pojazdów uzbrojonych w karabin maszynowy 7,92mm było 16 lub 17.